Primitivo to odmiana bezapelacyjnie odnosząca od dobrych kilku lat w Polsce ogromne sukcesy. Żadnej przesady nie ma w twierdzeniu, że Polacy ją pokochali, a wielu z nich dzięki niej nauczyło się pić wina wytrawne i, co najważniejsze, przestać się ich bać. A to dlatego, że wina z primitivo, na ogół są mocno wybarwione, wyraźnie owocowe, zazwyczaj esencjonalne, przyjemnie krągłe, o łagodnych, wręcz słodkich taninach i wysokim poziomie alkoholu. Dzięki nim część rodaków zaczęła zgłębiać tajniki systemu apelacji winiarskich, gdy okazało się, że najlepiej smakują te sygnowane Primitivo di Manduria.
Historia win z Primitivo
Co ciekawe, jeszcze w latach 90. XX wieku pozbywano się tej odmiany z winnic ze względu na trudności, jakich przysparzała podczas uprawy, a także w wyniku dyrektyw Unii Europejskiej, mających na celu zmniejszenie nadprodukcji. Na szczęście dla wielkiego grona wielbicieli udało się jej przetrwać; obecnie najbardziej kojarzona jest z południem Włoch oraz ze Stanami Zjednoczonymi, dokąd trafiła w początkach XIX wieku pod nazwą zinfandel. Za oceanem odniosła wielki sukces wypracowując sobie status „odmiany narodowej”. Pewna konsternacja zaistniała po obydwóch stronach Atlantyku, gdy badania DNA dowiodły, że zinfandel i primitivo to jedna odmiana. Jeszcze więcej zamieszania było, gdy lata pracy ampelografów i enologów wykazały, że bynajmniej rodowód primitivo wcale nie jest włoski; zanim szczep ten pojawił się na Półwyspie Apenińskim pod nazwą primitivo, jako tribidrag radośnie sobie wzrastał na obszarze Dalmacji, gdzie najprawdopodobniej powstał w wyniku skrzyżowania nieznanych dziś szczepów. Jednakże, mimo to należy je zaklasyfikować jako pełnoprawne wino włoskie.
Co oznacza nazwa Primitivo?
Nazwa odmiany primitivo wywodzi się z łaciny, od słowa „primativus”, i oznacza „wcześnie dojrzewający”. Najlepiej czuje się w naprawdę ciepłych siedliskach, dlatego tak dobrze jest jej w słonecznej Apulii. W winnicy primitivo bywa kłopotliwe, jako że dojrzewa wcześnie, daje średnie lub niskie plony, jest wrażliwe na suszę, wiosenne przymrozki, wilgoć i pleśń. Sporym problemem bywa też jego skłonność do zbyt gwałtowanego dojrzewania skutkującego przejrzałymi gronami o niskiej kwasowości i braku świeżych aromatów. Zapewne dlatego czasami można trafić na kiepskie wina z tej odmiany. Niestety, takie ryzyko istnieje także w przypadku win z innych szczepów.
Większość win nie ma wielkiego potencjału dojrzewania, dlatego wino Primitivo powinno być wypite w ciągu kilku lat, licząc od daty winobrania widniejącej na etykiecie. Zdarzają się jednak też przypadki powstałe z owoców bardzo starych winogradów zachwycające esencjonalnością i fantastycznym bogactwem, które mogą być przechowywane latami.
Dlaczego wino Primitivo jest tak znane?
Popularność win z primitivo w naszym kraju bierze się także stąd, że wydają się stworzone do panującego w Polsce klimatu, idealnie sprawdzając się szczególnie w okresie od listopada do końca marca, czyli wtedy, gdy słońca mamy jak na lekarstwo i bywa, że całymi tygodniami jest szaro, buro i ponuro. A taka butelka dobrego primitivo tym słońcem, za którym wówczas tak tęsknimy, wręcz emanuje. Swym zapachem i smakiem przywodzącym na myśl dojrzałe soczyste owoce wino wywołuje miłe sercu wspomnienia słonecznych wakacji w jakiejś urokliwej śródziemnomorskiej krainie.
Zalety wina Primitivo
Kolejny atut win z odmiany primitivo to ich szerokie zastosowanie kulinarne; doskonale łączą się z mięsami takimi jak pieczona jagnięcina lub koźlina, kiszką, duszoną w winie soczewicą z wędzonym bekonem, a także jarskimi w typie bakłażana z parmezanem. Koniecznie też trzeba dodać, a kwestia to u nas dość istotna, że primitivo są jednymi z tych win, które doskonale sprawdzają się w charakterze win medytacyjnych, czyli wspaniale smakują także pite solo.
Najnowsze komentarze